debiut literacki,  recenzja książki

„BÓG TAK CHCIAŁ” AREK GIESZCZYK

Genialny polski debiut literacki.
Powieść bardzo mocna o traumie z dzieciństwa, która pozostanie na zawsze.
Bardzo trudno mi się ją czytało tę lekturę ze względu na emocje jakie z sobą niosła.
Było ciężko, duszno, niewygodnie i bardzo smutno.
Czułam to wszystko co działo się z naszym głównym bohaterem i wiele razy chciałam krzyczeć czytając.
Poczucie niesprawiedliwości, bólu, złości i bezsilności było ze mną.
Autor bardzo realistycznie oddał klimat i rzeczywistość lat komuny.
Wszystko zaczyna się w pewnym domu w Gdańsku w roku 1969.
To właśnie tutaj mieszka nasz główny bohater Wołodia.
Jego matka jest fanatyczną katoliczką, natomiast ojciec komunistą. Siostra okazuje się mega wredna.
Jak dorastać w takim dziwnym domu ?  Nie ma tutaj miłości, zrozumienia, bliskości.
Ojciec wszystkich trzyma twardą ręką a matka ciągle się modli.
Wołodia to dwunastoletni chłopiec, który wraca do domu i widzi straszną scenę – jego matka jest gwałcona a przerażona siostra na to patrzy.
Chłopiec pędzi do drugiego pokoju po broń ojca i strzela.
Zabija napastnika i ratuje matkę przed oprawcą.
Jak dalej potoczą się losy naszego bohatera ?
Przeczytajcie, a dowiecie się.
Zachęcam Was do zapoznania się z  tą niebanalną i trudną historią.
Nie będzie to lektura lekka, łatwa i przyjemna.
Jestem pewna, że zapamiętacie ją na dłużej.
ABSOLUTNIE   POLECAM 🙂
Tytuł „Bóg tak chciał”
Autor Arek Gieszczyk
Liczba stron 300
Wydawnictwo Oficynka

Kocham książki i czytam je od kiedy pamiętam. Uwielbiam ich zapach, szelest papieru i to co w nich – niesamowite historie, wciągające klimaty i zaskakujące zakończenia. Rocznie czytam około 250 książek. Zapraszam na mój profil na Instagramie - są tam nie tylko zapowiedzi i recenzje, ale częste konkursy z książkami do wygrania: instagram.com/mad.skalska/ Zawodowo jestem mgr. ekonomii, po ponad 20 latach pracy w korporacji zupełnie się przekwalifikował. Prowadzę Agencję Reklamową DMUCHAWCE.

Zostaw komentarz