„DZIEWCZYNKA Z ATRAMENTU I GWIAZD” KIRAN MILLWOOD HARGRAVE

Niezwykła perełka, cudowny debiut literacki z 2016 roku młodej i bardzo utalentowanej dziewczyny.

Przeczytałam niedawno powieść autorki pt. „Wyspa na końcu świata” i byłam tak oczarowana stylem, językiem i klimatem, że musiałam koniecznie wrócić do debiutu. Już wiem, że absolutnie było warto.

Magia, przygoda a wraz z nią ogromna odwaga i wielka przyjaźń.
Powieść napisana jest pięknym i jednocześnie niezwykle prostym, plastycznym językiem.

Nastrój niesamowitości i magii towarzyszy nam od pierwszych linijek do ostatniej kropki.

Jest bardzo klimatycznie i tajemniczo. Przygoda, groza, nadzieja i wiara.

Ta książka wciąga w swój świat z niezwykła siłą i trzyma w swym świecie.

Wszystko dzieje się na wyspie Moya w pewnej małej wiosce, gdzie wszystko i wszyscy należą do jednego człowieka.

To właśnie tutaj żyje nasza główna bohaterka Isabella. Ma trzynaście lat i mieszka wraz z ojcem kartografem, kotem przybłędą oraz kurą „Panią La”.

Matka i brat zmarli, więc ojciec samotnie wychowuje Isabelle .Bardzo się kochają i wzajemnie wspierają.

Dziewczynka chodzi do szkoły i zaprzyjaźnia się z córką gubernatora Lupe, który rządzi całą wyspą.

Te dwie dziewczynki dzieli wszystko : status społeczny, rodzinny, zainteresowania, strój i charakter. Jest jednak coś co je do siebie zbliża.

Isabella odziedziczyła po ojcu talent do rysowania map, ciekawość świata i wielką odwagę.

Dzięki temu będzie potrafiła poradzić sobie z tym co nadchodzi.

Nieoczekiwanie na wyspie dochodzi do dziwnych i przerażających wydarzeń.
Isabella wie, że tylko ona może uratować ten świat. Wyrusza więc w podróż, z której może nigdy nie wrócić.
Pomimo strachu jest zdeterminowana i wie, że musi pomóc.

Co się jej przytrafi i jak sobie poradzi w walce o wolność.

Piękna wydana, bajkowa okładka, fantastyczne mapy i szkice kartograficznych symboli na każdej stronie.

To wpływa na dodatkowy plus tej niezwykle ciekawej lektury.

Piękny cytat :