recenzja książki

„IMPULS” ROBERT BOGAJ

Zimny listopadowy wieczór dla kogoś może być ostatnim… – to zdanie otwierające książkę Roberta Bogaja stanowi idealne wprowadzenie do mrocznego, pełnego napięcia thrillera osadzonego w realiach warszawskiej Pragi.

Głównym bohaterem powieści jest Krzysztof Milczar, doświadczony dziennikarz śledczy, którego kariera staje pod znakiem zapytania po serii tajemniczych zdarzeń. Wszystko zaczyna się od makabrycznego odkrycia – zwłok w jednej ze szkół. Szybko okazuje się, że to dopiero początek. Kiedy dochodzi do kolejnego rzekomego samobójstwa – tym razem w szkole, do której uczęszcza jego syn – Milczar nie może już pozostać bierny. Odsunięty od pracy, zaczyna prywatne śledztwo, w którym wkrótce wspiera go nadkomisarz Tomasz Zagłada – policjant z pozoru niechętny współpracy, ale otwarty na niestandardowe metody dziennikarza.

Autor kreśli mroczną, gęstą atmosferę, znakomicie oddając klimat stołecznej Pragi – surowej, nieco zaniedbanej, ale tętniącej życiem i pełnej tajemnic. Autor prowadzi czytelnika przez labirynt powiązań, niedopowiedzeń i złudzeń, w którym nic nie jest takie, jakim się wydaje. Książka porusza także aktualne tematy – presję szkolną, samotność młodzieży, a także niedoskonałości systemu edukacyjnego i policyjnego.

Narracja jest dynamiczna, a styl autora – konkretny, pozbawiony zbędnych ozdobników, co doskonale współgra z duszną atmosferą powieści. Postacie są wiarygodne i wielowymiarowe – zarówno Milczar, jak i Zagłada to bohaterowie z przeszłością, noszący swoje blizny, co czyni ich bardziej autentycznymi.

„Impuls” to powieść, która z powodzeniem łączy elementy thrillera, kryminału i dramatu psychologicznego. Trzyma w napięciu do ostatnich stron, zmuszając czytelnika do zadawania pytań – zarówno o to, kto stoi za zbrodniami, jak i o to, co może doprowadzić człowieka do ostateczności.

Polecam tę książkę miłośnikom mrocznych kryminałów z realistycznym tłem społecznym.

Autor udowadnia, że polski thriller ma się bardzo dobrze.

Kocham książki i czytam je od kiedy pamiętam. Uwielbiam ich zapach, szelest papieru i to co w nich – niesamowite historie, wciągające klimaty i zaskakujące zakończenia. Rocznie czytam około 150 książek. Zapraszam na mój profil na Instagramie - są tam nie tylko zapowiedzi i recenzje, ale też konkursy z książkami do wygrania: instagram.com/mad.skalska/ Zawodowo jestem mgr. ekonomii, po ponad 20 latach pracy w korporacji zupełnie się przekwalifikował. Prowadzę Agencję Reklamową DMUCHAWCE.

Zostaw komentarz