recenzja książki

„JEST KREW” STEPHEN KING

Kolejna świetna książka znanego chyba wszystkim mistrza horrorów.
Składają się na nią cztery mocne i bardzo ciekawe opowiadania : „Telefon Pana Harrigana” ; „Życie Chucka” ; „Jest krew, są czołówki” ; „Szczur”.

Bardzo oryginalne historie, nieprzewidywalna fabuła, rewelacyjnie ukazana każda postać, świetne dialogi i ten klimat.
Każda z historii wciąga i trzyma w napięciu do końca.
Trzeba oddać autorowi – ma on niepowtarzalny i charakterystyczny sobie styl,

Najbardziej spodobało mi się pierwsze opowiadanie JEST GENIALNE i właśnie na nim się głównie skupię.
Bardzo pięknie i naturalnie ukazujące tworzącą się relacji chłopca i starszego pana na emeryturze Johna Harrigana. Wszystko dzieje się w Harlow, wsi liczącej zaledwie sześciuset mieszkańców.
To rodzinna miejscowość chłopca o imieniu Craig.
Jest on półsierotą, ponieważ matka wcześnie zmarła. Wychowuje go ojciec Chłopiec kocha ojca, a ten kocha jego. Mają spokojne,lecz skromne życie.
Mężczyzna pracuje jako sprzedawcą w sklepie. Craig bardzo szybko nauczył się czytać i już jako ośmiolatek czytał fragmenty Biblii na niedzielnej mszy.
W tym czasie do wsi zawitał niespodziewany gość – jeden z najbogatszych ludzi w Ameryce Pan John Harrigan.
Jest to prawie osiemdziesięcioletni bogacz, który był wielkim bossem bardzo znanej firmy. Wzbogacił się na Giełdzie Papierów Wartościowych.
Postanowił tutaj zamieszkać uciekając przed znajomymi, zazdrośnikami i plotkami. Chce odpocząć i spokojnie umrzeć.
I właśnie w kościele, podczas jednej z mszy zauważył Craiga. Wzruszył się pięknym czytaniem Biblii i postanowił odwiedzić dom chłopaka i złożyć propozycję ojcu Craiga.
Jak pomyślał tak zrobił, pojechał autem pod drzwi domu Craiga i zaproponował mu pracę – czytanie mu książek przez dwie lub trzy godziny tygodniowo za odpowiednie wynagrodzenie.
Ojciec chłopaka zgodził się.Tak oto Craig zaczyna pracować u Pana Harrigana, ale tak naprawdę bardzo lubi tę pracę i lubi Pana Harrigana.
Craig nie może się nadziwić, że tak bogaty, wykształcony i oczytany człowiek nie korzysta z nowinek technicznych. W jego domu nie ma telewizora, telefonu komórkowego, laptopa czy komputera.

Zwyczajowo kilka razy w roku z okazji różnych Świąt za swoją pomoc chłopak otrzymuje od Johna kartkę z życzeniami i kosztującą dolara zdrapkę z loterii stanowej z podpisem „Z najlepszymi życzeniami od pana Harrigana”.
Prosta i grzeczna formułka, zawsze taka sama.
Nieoczekiwanie okazuje się, że pewnego razu los, który otrzymał jest losem zwycięzcy i Craig wygrał główną wygraną w loterii czyli trzy tysiące dolarów.
Chłopak czuje, że los się do niego uśmiechnął.i pojawiło się niespodziewane szczęście. Dzieli się swoją radością z ojcem i oczywiście z Panem Harriganem.

Co z tego dalej wyniknie ? Przeczytajcie 🙂
Jaką rolę odegra tutaj smartfon ?

Podsumowując : Każda historia porusza inne tematy, lecz w każdej występuje zło chociaż w zupełnie innej postaci.

Autor z niesamowita starannością i naturalnością ukazał ludzką naturę, to co w nas. Szczere i przerażające wręcz.

Moim zdaniem te opowiadania z elementami fantastyki są idealne na leniwy weekend.
Życzę WAM dobrego czasu z książką 🙂

Tytuł „Jest krew”

Autor Stephen King

Tłumaczenie Tomasz Wilusz
Liczba stron 512
Wydawnictwo Prószyński i S-ka

https://www.proszynski.pl/Jest_krew___-p-36551-.html

Egzemplarz recenzencki od WYDAWNICTWA PRÓSZYŃSKI I S-KA

Kocham książki i czytam je od kiedy pamiętam. Uwielbiam ich zapach, szelest papieru i to co w nich – niesamowite historie, wciągające klimaty i zaskakujące zakończenia. Rocznie czytam około 250 książek. Zapraszam na mój profil na Instagramie - są tam nie tylko zapowiedzi i recenzje, ale częste konkursy z książkami do wygrania: instagram.com/mad.skalska/ Zawodowo jestem mgr. ekonomii, po ponad 20 latach pracy w korporacji zupełnie się przekwalifikował. Prowadzę Agencję Reklamową DMUCHAWCE.

Zostaw komentarz