„KŁY” JĘDRZEJ PASIERSKI

Jędrzej Pasierski w Kłach po raz kolejny udowadnia, że jest jednym z najciekawszych autorów polskiego kryminału. Tym razem zabiera nas w mroźne i surowe pejzaże Beskidu Niskiego, gdzie śmierć charyzmatycznej działaczki Kaliny Koryckiej rozpoczyna historię pełną napięcia, tajemnic i niepokojącej atmosfery.

Główną bohaterką powieści jest Nina Warwiłow, która powraca do pracy po przerwie. Autor wnikliwie kreśląc jej portret, ukazuje nie tylko jej zmagania z przeszłością, ale także stopniowe zanurzanie się w mroki śledztwa. Nina to bohaterka z krwi i kości – silna, ale niepozbawiona słabości, co czyni ją wiarygodną i budzi empatię czytelnika.

Fabuła rozpoczyna się w dolinie Brzennej – miejscu zaledwie kilku domów, gdzie życie toczy się w cieniu dzikiej przyrody. Atmosfera jest pełna kontrastów: z jednej strony mamy piękno świątecznego Beskidu, a z drugiej brutalność morderstwa, które zburzyło spokój tej górskiej społeczności. Autor świetnie oddaje aurę odludzia, w którym ludzkie dramaty splatają się z surowością natury.

Śledztwo Warwiłow prowadzi ją nie tylko w głąb beskidzkich lasów, ale także w mroczne zakamarki ludzkich tajemnic. Trop myśliwych i wilków staje się nie tylko pretekstem do rozwiązania zagadki kryminalnej, ale także do zadania szerszych pytań o relację człowieka z naturą oraz o granice ludzkiej moralności. W tle mamy opowieść o konflikcie między tradycyjnymi wartościami i nowoczesnością, a także o tym, jak przeszłość może determinować teraźniejszość.

Największą siłą Kłów jest ich niezwykły klimat. Pasierski mistrzowsko buduje napięcie, a narracja jest pełna mrocznego niepokoju. Zaśnieżone góry, watahy wilków i zacierające się granice między człowiekiem a zwierzęciem tworzą duszną atmosferę, która nie pozwala się oderwać od książki. To nie tylko kryminał, ale również opowieść z pogranicza thrillera psychologicznego i powieści przyrodniczej.

Warto także docenić język autora – precyzyjny, ale jednocześnie plastyczny, dzięki któremu opisy gór i lasów są niezwykle sugestywne. Sceny rozgrywające się w dziczy wywołują dreszcze, a jednocześnie zachwycają.

Kły to książka, która wciąga od pierwszych stron i nie pozwala się oderwać aż do samego końca.

Jędrzej Pasierski po raz kolejny stworzył kryminał z duszą, łącząc dynamiczną fabułę z głęboką refleksją nad człowiekiem i jego miejscem w świecie natury. To powieść idealna na zimowe wieczory, pełna mrocznej atmosfery i inteligentnie poprowadzonej intrygi.

Autor stawia poprzeczkę wysoko i udowadnia, że jest mistrzem łączenia kryminału z literaturą piękną.

Polecam wszystkim miłośnikom gatunku i tym, którzy szukają czegoś więcej niż klasyczna zagadka detektywistyczna.