recenzja książki

„KSZTAŁT DŹWIĘKU” PAULA ER

Zapraszam WAS do niezwykłego świata, gdzie dźwięki przybierają kształty. Serio.

Jest to trzecia już powieść autorki. Nie czytałam powieści debiutanckiej „Wolność jaskółki”, lecz kolejną pt. „Tam, gdzie milczą róże” owszem tak. Pamiętam doskonale, że byłam oczarowana klimatem powieści.

Prosta fabuła, prosty i niebywale plastyczny język oraz styl, jednak już od pierwszych linijek lektura wciąga w swój świat i trzyma w zaciekawieniu do samego końca.

Dałam się porwać i razem z naszą bohaterką widziałam, słyszałam i czułam to co ona. Z każdą stroną czułam, że wkraczam do świata w którym jest mi dobrze i chce w nim być.

Wszystko dzieje się spokojnie, niespiesznie w swoim tempie.

Genialne zakończenie, którego absolutnie nie byłam w stanie przewidzieć.

Mamy Marie, prawie czterdziestoletnią kobietę, która jest spełniona zawodowo, ma męża i jest szczęśliwa.
Prowadzi antykwariat i sprzedaje stare, wartościowe rzeczy. Do pełni szczęścia brakuje jej dziecka, o które się bardzo stara, jednak póki co bezskutecznie. Małżeństwo zaczyna się denerwować i coraz częściej dochodzi na tym tle do awantur i frustracji. Zaczynają się od siebie oddalać, tym bardziej, że jej mąż jest pracoholikiem i coraz mniej czasu spędza w domu.
Pewnego dnia po jednej z awantur Maria idzie na spacer. Słyszy muzykę i podąża za jej dźwiękami. Tym sposobem trafia do starego, opuszczonego domu. Niespodziewanie poznaje tam Jakuba. To właśnie on tak cudownie gra na pianinie. Mężczyzna jest bardzo zagubiony, onieśmielony. Wychodzi na jaw, że jest o trzynaście lat młodszy. Okazuje się też, że teraz ten stary dom należy do niego. Maria zaczyna się spotykać z Jakubem i poznaje jego historię. Stara się też pomóc w odkryciu rodzinnych tajemnic i skrzętnie skrywanych sekretów.

Co z tego wyniknie ? Ja już wiem i zachęcam WAS do zapoznania się z tą niezwykle ciepłą, czuła i piękną historią.

Jestem pod ogromnym wrażeniem tej cudownej i niezwykle klimatycznej powieść.

Dużo tutaj samotności i nadziei, że zawsze warto walczyć o siebie i swoje szczęście.
Jest też miłość i to nie jedna oraz hipnotyzująca historia fortepianu i jego właściciela.

A przede wszystkim jest tu dużo muzyki, która tak naprawdę towarzyszy nam w życiu każdego dnia – jest w szumie liści, kroplach deszczu czy odgłosach życia.

Idealna lektura na wieczór 🙂

P O L E C A M 🙂

 

Tytuł” Kształt dźwięku”

Autor Paula Er

Liczba stron 330

Wydawnictwo Novae Res

https://novaeres.pl/katalog/tytuly?szczegoly=ksztalt_dzwieku,druk
Egzemplarz recenzencki od WYDAWNICTWA NOVAE RES

Kocham książki i czytam je od kiedy pamiętam. Uwielbiam ich zapach, szelest papieru i to co w nich – niesamowite historie, wciągające klimaty i zaskakujące zakończenia. Rocznie czytam około 250 książek. Zapraszam na mój profil na Instagramie - są tam nie tylko zapowiedzi i recenzje, ale częste konkursy z książkami do wygrania: instagram.com/mad.skalska/ Zawodowo jestem mgr. ekonomii, po ponad 20 latach pracy w korporacji zupełnie się przekwalifikował. Prowadzę Agencję Reklamową DMUCHAWCE.

2 komentarze

Zostaw komentarz