recenzja książki

„LUDOWE CZAROWNICTWO” DOBROMIŁA AGILES

Autorka udowadnia, że magia nie musi być egzotyczna, by być prawdziwa.
W swojej najnowszej książce powraca do korzeni – dosłownie i w przenośni – odkrywając przed czytelnikiem zapomniany świat wiejskich zaklęć, rytuałów i wierzeń, które jeszcze nie tak dawno stanowiły integralną część życia naszych przodków.

To nie jest kolejny poradnik magiczny oparty na kolorowych świecach i okultystycznych symbolach z drugiego końca świata. Agles pokazuje, że autentyczna magia kryje się w prostych gestach, w szeptach babek, w wiankach z ziół zawieszanych nad drzwiami, w rytuałach przejścia towarzyszących narodzinom, ślubom i śmierci.

Ogromnym atutem książki jest połączenie wiedzy źródłowej – badań terenowych, archiwalnych dokumentów – z osobistymi doświadczeniami autorki. Dzięki temu narracja nie tylko edukuje, ale i wciąga, momentami wręcz hipnotyzuje. Agles potrafi pisać z czułością, ale i bez idealizowania – pokazuje świat magii, który bywał surowy, wymagający, a czasem mroczny.

„Ludowe czarownictwo” to nie tylko podróż po dawnych wierzeniach, ale też refleksja nad współczesnym podejściem do duchowości. Autorka stawia pytania o to, dlaczego tak chętnie sięgamy po zagraniczne praktyki ezoteryczne, zapominając o tych, które wyrosły z naszej własnej ziemi. To książka, która przywraca szacunek dla lokalnej tradycji i uczy, że prawdziwa magia nie potrzebuje blasku – wystarczy jej cisza, zioła i intencja.

Jest to lektura dla każdego, kto interesuje się duchowością, etnografią, kulturą ludową, a także dla tych, którzy szukają autentyczności w świecie pełnym kopiuj-wklej rytuałów. To lektura nie tylko dla wiedźm i czarowników, ale dla wszystkich, którzy czują, że magia może być czymś więcej niż dekoracją – może być sposobem życia.

Pełna pasji, wiedzy i magii – książka, która łączy przeszłość z teraźniejszością i zostaje z czytelnikiem na długo.

Serdecznie P O L E C A M 🙂

Na Lubimy Czytać moje mocne 9/10.

Kocham książki i czytam je od kiedy pamiętam. Uwielbiam ich zapach, szelest papieru i to co w nich – niesamowite historie, wciągające klimaty i zaskakujące zakończenia. Rocznie czytam około 150 książek. Zapraszam na mój profil na Instagramie - są tam nie tylko zapowiedzi i recenzje, ale też konkursy z książkami do wygrania: instagram.com/mad.skalska/ Zawodowo jestem mgr. ekonomii, po ponad 20 latach pracy w korporacji zupełnie się przekwalifikował. Prowadzę Agencję Reklamową DMUCHAWCE.

Zostaw komentarz