„MAM CHUSTECZKĘ HAFTOWANĄ” Hanna GREŃ

To pierwsza część serii „Śmiertelne wyliczanki” i moje pierwsze spotkanie z autorką. Uważam, że bardzo udane 🙂

Powieść ta to dobry, polski kryminał, który wciąga od początku i czyta się go szybko.
Prosty styl oraz język powoduje, że właściwie można ją przeczytać w jeden wieczór. Wygodnie usiąść z filiżanką dobrej herbaty późną nocą w ten listopadowy czas.
Akcja toczy się dwutorowo, a to bardzo lubię.

Eliza Rogowska – młoda kobieta, która traci rodziców najpierw matkę, a później ojca. Ma za sobą tragiczną przeszłość, a nie ze wszystkiego zdaje sobie sprawę. Związała się z człowiekiem, który miewał desperackie zapędy, ale był przy tym czuły i troskliwy, i przez to tak bardzo przypominał jej ojca, że jego zachowanie nigdy nie wzbudzało niepokoju. Czy to jest miłość?

Konstanty Nakański czyli Kostek to przystojny, trzydziestoletni mężczyzna. Bardzo uparty pan aspirant z Komendy Miejskiej Policji. Poszedł w ślady ojca i też został policjantem. Próbuje rozwiązać tajemniczą zagadkę śmierci swego ojca sprzed 20 lat. Czy uda mu się dowieść, iż było to zabójstwo i kto je popełnił?

Widzimy policyjne układy i wzajemne relacje wtajemniczonych. Handel kradzionymi samochodami i prostytucję.
Mamy zabójstwo w parku, tajemnicza i skrywaną przeszłość, intrygę. Kim jest kobieta z fotografii? Tajemniczy list znaleziony w starym biurku.
Pojawia się też bardzo tajemniczy dowód w sprawie – chusteczka do nosa z napisem A3 czy AB.
Dużo zagadek, które łączą się w ciekawą całość i chcemy jak najszybciej dowiedzieć się co się wydarzyło.

To opowieść o potrzebie miłości i akceptacji. Bardzo trudnym dzieciństwie i przemocy w domach. Przedstawiono nam bardzo realny obraz naszego społeczeństwa. Przerażający obraz życia dzieci w patologicznych rodzinach – ich samotność, strach, głód a jednocześnie tak wielką naiwność, że przecież są kochane i chciane.
Co jesteśmy w stanie zrobić aby pokochali nas rodzice? Jak daleko jesteśmy w stanie się posunąć z zazdrości i poczuciu niesprawiedliwości?

Cytat :
„Nie można zerwać tego, co nie istniało”