recenzja książki

„MIASTO NIEDŹWIEDZIA” FREDERIK BACKMAN

Absolutnie jest to książka, która porusza i zmusza do refleksji nad tym, co naprawdę liczy się w życiu, jakie są granice miłości, lojalności i sprawiedliwości. Przepełniona emocjami, napięciem i trudnymi wyborami, jest to powieść, która z jednej strony przedstawia małe miasteczko z jego codziennymi problemami, a z drugiej – pokazuje, jak w obliczu tragedii cały społeczny mechanizm może pęknąć.

Björnstad, malowniczo położone w głębi lasu miasteczko, wydaje się być miejscem, w którym czas się zatrzymał. Mimo tego, że nie wyróżnia się niczym szczególnym, ma jedną rzecz, która nadaje mu wyjątkowy charakter – lodowisko, na którym lokalna drużyna hokejowa marzy o wielkich sukcesach. Właśnie na tym lodowisku pojawiają się bohaterowie tej opowieści: Kevin, Amat, Benji i ich koledzy, których przyszłość w dużej mierze opiera się na osiągnięciach drużyny.

Jednakże to, co miało być szczytem ich kariery, wkrótce przeradza się w dramat. W dniu ważnego meczu dochodzi do brutalnego ataku, który zmienia życie młodej dziewczyny oraz całego miasteczka. Oskarżenia stawiane przeciwko jednemu z chłopców z drużyny wstrząsają społecznością i rzucają cień na wszelkie dotychczasowe marzenia.

Backman świetnie uchwycił dynamikę małego miasteczka, gdzie każdy zna każdego, a każda decyzja ma swoje konsekwencje. Postacie są skomplikowane, pełne sprzeczności i często zmuszone do podjęcia decyzji, które wykraczają poza osobisty interes. Reakcje mieszkańców na skandal, który wybucha po wypadku, pokazują, jak głęboko zakorzenione są w nich stereotypy, uprzedzenia, ale i lojalność wobec swoich. Z jednej strony mamy społeczeństwo, które nie chce stracić nadziei na lepsze jutro – na sportowy sukces drużyny, na ucieczkę od szarości codzienności. Z drugiej strony pojawia się pytanie o to, co tak naprawdę jest ważniejsze: lojalność wobec swojej grupy czy prawda.

Siłą tej powieści jest to, że Backman w subtelny sposób bada mechanizmy społecznego wykluczenia, presję, którą wywiera na jednostce wspólnota, a także zmieniające się wartości w obliczu trudnych wyborów moralnych. Każda postać, choć może wydawać się początkowo jednostronna, ma swoją historię i motywacje, które sprawiają, że jej decyzje, choć mogą wydawać się kontrowersyjne, są zrozumiałe.

Bohaterowie to ludzie z krwi i kości – rodziny, przyjaciele, sąsiedzi, którzy są zmuszeni stawić czoła trudnym pytaniom o moralność, lojalność, winę i sprawiedliwość. Książka nie ocenia swoich postaci, ale raczej stawia pytania, które każdy czytelnik musi samodzielnie rozważyć.

„Miasto niedźwiedzia” to historia o małym miasteczku, które staje się mikrokosmosem dla szerszych, uniwersalnych problemów. Jakie są granice sprawiedliwości? Co wygrywa: lojalność wobec bliskich czy słuszność? I jak daleko możemy posunąć się w walce o nasze marzenia, nie patrząc na cenę, jaką za to zapłacimy?

Książka jest pełna napięcia, ale i ciepła, które charakteryzuje twórczość Backmana. Jest to powieść o tym, jak złożone i skomplikowane są ludzkie emocje i wybory, i jak potrafią one kształtować życie małej społeczności. Jeśli lubisz książki, które zmuszają do refleksji, ale nie stronią od trudnych emocji, „Miasto niedźwiedzia” będzie dla Ciebie prawdziwą lekturą, która pozostanie w głowie na długo.

Na Lubimy Czytać moje mocne 9/10 🙂

Kocham książki i czytam je od kiedy pamiętam. Uwielbiam ich zapach, szelest papieru i to co w nich – niesamowite historie, wciągające klimaty i zaskakujące zakończenia. Rocznie czytam około 150 książek. Zapraszam na mój profil na Instagramie - są tam nie tylko zapowiedzi i recenzje, ale też konkursy z książkami do wygrania: instagram.com/mad.skalska/ Zawodowo jestem mgr. ekonomii, po ponad 20 latach pracy w korporacji zupełnie się przekwalifikował. Prowadzę Agencję Reklamową DMUCHAWCE.

Zostaw komentarz