„NARZECZONA KŁAMCY” NINA DUNST

Zacznę od tego, że Nina Dunst to pseudonim pewnej, znanej celebrytki, która padła ofiarą kłamcy.

Powieść ta, zaskakuje od pierwszych stron i trzyma w napięciu. aż do końca. Każda kolejna stona niesie ze sobą kolejną dawkę emocji.
Bardzo szybko dałam się wciągnąć w wykreowany świat i przyznam, że czytając targały mną ogromne emocje. Dużo było złości i niedowierzania.
Podoba mi się język i styl autorki, ale przede wszystkim prawda jaką w sobie ta powieść niesie.
Powieść czytałam z zapartym tchem i musiałam poznać zakończenie.

Nasza główna bohaterka to Nina – kobieta niezależna i spełniona zawodowo.
Jest matką dziesięcioletniego syna i ma za sobą trudny związek.
Na szczęście może liczyć na wspierających rodziców i dwie oddane przyjaciółki.
Jej życie jest dobre, poukładane, spokojne.
Jednak kobieta pragnie czegoś więcej – kochać i być kochaną,
Gdy spotyka Bernarda już wie, że to właśnie jest ten jedyny.
Mężczyzna jest czuły. opiekuńczy, oddany,
Niestety nie jest tym za kogo się podaje.
Bardzo umiejętnie manipuluje. kłamie i uzależnia.
Jego kłamstwa budują wokół Niny sieć, z której bardzo trudno będzie się jej wydostać.
Niestety Nina jest tak zakochana, że nie zauważa, iż coś tu nie gra, w zasadzie od samego początku.

Jest to bardzo poruszająca powieść, ku przestrodze dla wszystkich kobiet.

Będzie o toksycznych relacjach damsko-męskich, intrygach i kłamstwach. Oczekiwaniach, pragnieniach i nadziei.
Również o tym jak trudno jest wydostać się z sieci kłamstw, tym bardziej, że w pewnym momencie już nie wiesz co jest prawdą, a co kłamstwem.

„Narzeczona kłamcy” to udane połączenie romansu i thrillera psychologicznego.

Ta książka, zachwyca, wciąga i zaskakuje.

Absolutnie POLECAM ją przeczytać.

Jestem pewna,że będzie to dobry czas z dobrą książką.

Moje mocne 9/10 na Lubimy Czytać 🙂