„NIE UFAM JUŻ NIKOMU” KLAUDIA MUNIAK
17 czerwca, 2021
Po przeczytaniu poprzedniej powieści autorki pt. „Psychopata”, wiedziałam, że będzie ostra jazda bez trzymanki.
Tym razem było również niesamowicie intrygująco, niepewnie i zaskakująco.
Bardzo mi odpowiada język i styl autorki. Jest on niezwykle prosty, czytelny, jednocześnie niebywale plastyczny.
Rewelacyjny klimat, który czuć przeczytawszy zaledwie pierwsze linijki tekstu.
Super, że wszystko dzieje się dwutorowo, czyli teraz i kiedyś, oraz dowiadujemy się o tym co się dzieje od dwóch osób.
Czyli to genialną całość.
Autorka wykazała się ogromną wrażliwością i ukazała nam bohaterkę niezwykle przerażoną i zagubioną.
Tak, wiedziałam, że jest to zapowiedź kolejnej genialnej historii.
Przyznam, że lekturę tę przeczytałam, a właściwie pochłonęłam w niecałe dwie godziny. Musiałam przeczytać na raz, nie zasnęłabym nie poznawszy finału.
Oto mamy Igę.
Młoda kobietę, młoda matkę. Właśnie urodziła dziecko i jest zaskoczona, że właściwie ją to nie cieszy.
Poznamy dokładnie z czym musi się zmierzyć kobieta w depresji poporodowej i jaki to ma wpływ na jej psychikę oraz całe jej otoczenie.
Iga cierpi też na silne zaburzenia obsesyjno-kompulsywne. Dlatego właśnie decyduje się na nowoczesne rozwiązanie medyczne i zgadza się na wczepienie sobie chipa pod skórę.
To rozwiązanie jest jeszcze w fazie testów, lecz Idze bardzo zależy spróbować żyć normalnie i zaopiekować się swoim dzieckiem jak należy.
Na szczęście w wychowaniu dziecka pomaga jej matka, z którą niestety Iga nie ma dobrych relacji.
To rozwiązanie jest jeszcze w fazie testów, lecz Idze bardzo zależy spróbować żyć normalnie i zaopiekować się swoim dzieckiem jak należy.
Na szczęście w wychowaniu dziecka pomaga jej matka, z którą niestety Iga nie ma dobrych relacji.
Gdy zauważa siniaki na ciele swego maleństwa jest w szoku. Wie, że nie mogła zrobić mu krzywdy, jednak nic nie pamięta.
Czyżby jej mąż bił syna ? a może to matka wyżywa się na wnuku ? jest jeszcze Marta.
Czyżby jej mąż bił syna ? a może to matka wyżywa się na wnuku ? jest jeszcze Marta.
Iga popada w odmęt swych szaleńczych myśli, które doprowadzają ją do szaleństwa. Traki kontakt z rzeczywistością i często nie wie już co jest realne, a co wytworem jej wyobraźni.
Czasem nie wie już komu może ufać i to co najgorsze nie wie czy może ufać samej sobie. Ma halucynacje, omamy i przewidzenia.
Czy jej mąż jest naprawdę względem niej szczery i czy jej nie zdradza ?
Czy jej najlepsza przyjaciółka faktycznie życzy jej dobrze ?
Czy jej matka nie znęca się nad jej maleństwem ?
Czy jej matka nie znęca się nad jej maleństwem ?
Przyznam, że miałam zupełnie inne podejrzenie, niż się na końcu okazało. Cudownie jest się mylić i być zaskoczonym.
Tutaj nic nie jest oczywiste i proste.
Tutaj nic nie jest oczywiste i proste.
Ta świetna intryga daje nam do myślenia.
Idealny tytuł, bo przecież Iga „nie ufa już nikomu”, nawet samej sobie.
Idealny tytuł, bo przecież Iga „nie ufa już nikomu”, nawet samej sobie.
POLECAM przeczytać tę powieść – będzie to dobry czas, z dobrą książką.
Gwarantuję dużo emocji, wzruszeń, poruszeń.
Ja pędzę do kolejnej książki autorki pt. „Klinika” 🙂
Tytuł „Nie ufam już nikomu”
Autor Klaudia Muniak
Liczba stron 304
Wydawnictwo Kobiece
Egzemplarz recenzencki od WYDAWNICTWA KOBIECEGO
Ostatnia Strona
Kocham książki i czytam je od kiedy pamiętam. Uwielbiam ich zapach, szelest papieru i to co w nich – niesamowite historie, wciągające klimaty i zaskakujące zakończenia. Rocznie czytam około 250 książek. Zapraszam na mój profil na Instagramie - są tam nie tylko zapowiedzi i recenzje, ale częste konkursy z książkami do wygrania: instagram.com/mad.skalska/ Zawodowo jestem mgr. ekonomii, po ponad 20 latach pracy w korporacji zupełnie się przekwalifikował. Prowadzę Agencję Reklamową DMUCHAWCE.
Poprzedni
"PSYCHOPATA" KLAUDIA MUNIAK
Nowsze