recenzja książki

„NIE UFAM JUŻ NIKOMU” KLAUDIA MUNIAK

Po przeczytaniu poprzedniej powieści autorki pt. „Psychopata”, wiedziałam, że będzie ostra jazda bez trzymanki.
Tym razem było również niesamowicie intrygująco, niepewnie i zaskakująco.
Bardzo mi odpowiada język i styl autorki. Jest on niezwykle prosty, czytelny, jednocześnie niebywale plastyczny.
Rewelacyjny klimat, który czuć przeczytawszy zaledwie pierwsze linijki tekstu.

Super, że wszystko dzieje się dwutorowo, czyli teraz i kiedyś, oraz dowiadujemy się o tym co się dzieje od dwóch osób.
Czyli to genialną całość.

Autorka wykazała się ogromną wrażliwością i ukazała nam bohaterkę niezwykle przerażoną i zagubioną.

Tak, wiedziałam, że jest to zapowiedź kolejnej genialnej historii.
Przyznam, że lekturę tę przeczytałam, a właściwie pochłonęłam w niecałe dwie godziny. Musiałam przeczytać na raz, nie zasnęłabym nie poznawszy finału.
Oto mamy Igę.
Młoda kobietę, młoda matkę. Właśnie urodziła dziecko i jest zaskoczona, że właściwie ją to nie cieszy.
Poznamy dokładnie z czym musi się zmierzyć kobieta w depresji poporodowej i jaki to ma wpływ na jej psychikę oraz całe jej otoczenie.
Iga cierpi też na silne zaburzenia obsesyjno-kompulsywne. Dlatego właśnie decyduje się na nowoczesne rozwiązanie medyczne i zgadza się na wczepienie sobie chipa pod skórę.
To rozwiązanie jest jeszcze w fazie testów, lecz Idze bardzo zależy spróbować żyć normalnie i zaopiekować się swoim dzieckiem jak należy.
Na szczęście w wychowaniu dziecka pomaga jej matka, z którą niestety Iga nie ma dobrych relacji.
Gdy zauważa siniaki na ciele swego maleństwa jest w szoku. Wie, że nie mogła zrobić mu krzywdy, jednak nic nie pamięta.
Czyżby jej mąż bił syna ? a może to matka wyżywa się na wnuku ? jest jeszcze Marta.
Iga popada w odmęt swych szaleńczych myśli, które doprowadzają ją do szaleństwa. Traki kontakt z rzeczywistością i często nie wie już co jest realne, a co wytworem jej wyobraźni.
Czasem nie wie już komu może ufać i to co najgorsze nie wie czy może ufać samej sobie. Ma halucynacje, omamy i przewidzenia.
Czy jej mąż jest naprawdę względem niej szczery i czy jej nie zdradza ?
Czy jej najlepsza przyjaciółka faktycznie życzy jej dobrze ?
Czy jej matka nie znęca się nad jej maleństwem ?
Przyznam, że miałam zupełnie inne podejrzenie, niż się na końcu okazało. Cudownie jest się mylić i być zaskoczonym.
Tutaj nic nie jest oczywiste i proste.
Ta świetna intryga daje nam do myślenia.
Idealny tytuł, bo przecież Iga „nie ufa już nikomu”, nawet samej sobie.
POLECAM przeczytać tę powieść – będzie to dobry czas, z dobrą książką.
Gwarantuję dużo emocji, wzruszeń, poruszeń.
Ja pędzę do kolejnej książki autorki pt. „Klinika” 🙂
Tytuł „Nie ufam już nikomu”
Autor Klaudia Muniak
Liczba stron 304
Wydawnictwo Kobiece
Egzemplarz recenzencki od WYDAWNICTWA KOBIECEGO

Kocham książki i czytam je od kiedy pamiętam. Uwielbiam ich zapach, szelest papieru i to co w nich – niesamowite historie, wciągające klimaty i zaskakujące zakończenia. Rocznie czytam około 250 książek. Zapraszam na mój profil na Instagramie - są tam nie tylko zapowiedzi i recenzje, ale częste konkursy z książkami do wygrania: instagram.com/mad.skalska/ Zawodowo jestem mgr. ekonomii, po ponad 20 latach pracy w korporacji zupełnie się przekwalifikował. Prowadzę Agencję Reklamową DMUCHAWCE.

Zostaw komentarz