debiut literacki,  recenzja książki

„POKUTA” ŁUKASZ ŁUSZCZKI

Polski debiut z gatunku powieść obyczajowa.
Zapowiadało się bardzo intrygująco i właśnie tak było.
Ta wielowątkowość wprowadziła cudowny chaos i bardzo mnie wciągnęła.
Ciekawy język i styl, świetnie wykreowani bohaterowie z tym wszystkim co takie nasze, ludzkie.
Niech Was nie zwiedzie objętość powieści – te niecałe sto osiemdziesiąt stron niesie w sobie taki wulkan emocji, że aż niewiarygodne.
Zaznaczę, iż nie jest lektura lekka, łatwa i przyjemna.
Ze względu na treść jaką w sobie zawiera, niesie dużo bólu, cierpienia, rozczarowania.
Będzie walka dobra i zła, miłość i nienawiść oraz zemsta.
Świat pełen zakłamania, hipokryzji i obłudy.
Nasza główna bohaterka to Anna, która po samobójczej śmierci swojej siostry Marty zajęła się opieką nad jej małą córeczką Zosią.
Niespodziewanie do jej rąk trafia dziennik, a w nim opis tajemniczego mężczyzny o imieniu Adam.
Anna postanawia go odszukać, jednak nie będzie to proste. Pomysł na jaki wpada i go realizuje jest okrutny.
Czy faktycznie tak jak podejrzewa Anna , to właśnie Adam jest odpowiedzialny za to co się stało z jej siostrą ?
Ciekawa zagadka, dużo się dzieje głównie wewnątrz naszych bohaterów.
Autor ukazał nam trudne relacje międzyludzkie i pokazał jak traumy, które wynosimy z dzieciństwa kształtują nas niestety.
POLECAM. Warto przeczytać.
Czekam za kolejną powieścią autora. Bardzo chętnie ją przeczytam.
Tytuł „Pokuta”
Autor Łukasz Łuszczki
Liczba stron 176
Wydawnictwo Novae Res

Kocham książki i czytam je od kiedy pamiętam. Uwielbiam ich zapach, szelest papieru i to co w nich – niesamowite historie, wciągające klimaty i zaskakujące zakończenia. Rocznie czytam około 250 książek. Zapraszam na mój profil na Instagramie - są tam nie tylko zapowiedzi i recenzje, ale częste konkursy z książkami do wygrania: instagram.com/mad.skalska/ Zawodowo jestem mgr. ekonomii, po ponad 20 latach pracy w korporacji zupełnie się przekwalifikował. Prowadzę Agencję Reklamową DMUCHAWCE.

Zostaw komentarz