„RANDKA” LOUISE JENSEN
13 stycznia, 2020
Powieść z gatunku : kryminał, sensacja, thriller/
Po przeczytaniu książki „Rodzina” zapragnęłam sięgnąć do wcześniejszych książek pióra tejże autorki. Już wiem,że była to dobra decyzja 🙂
Tutaj też oczarował mnie niesamowity klimat powieści. Cały czas czytając czułam strach i niepokój. Zupełnie nie miałam pojęcia co się wydarzy i czego mogę się spodziewać.
Tutaj też oczarował mnie niesamowity klimat powieści. Cały czas czytając czułam strach i niepokój. Zupełnie nie miałam pojęcia co się wydarzy i czego mogę się spodziewać.
Ciekawy styl i bardzo plastyczny język spowodował, że bez problemu „wskoczyłam w książkę” już po trzech stronach.
Wiersz „Puchacz i Kicia” , który pojawia się na samym początku intryguje i zapowiada coś niepokojącego.
Nasza główna bohaterka to Ali. Poznajemy ją w momencie, gdy rozpada się jej małżeństwo i zostaje sama.
Znajomi namawiają ją, aby poznała kogoś i zapomniała o przeszłości. Zakładają jej nawet konto na portalu randkowym, aby szybko kogoś ciekawego poznała. Co z tego wyniknie ?
Alison czyli Ali umawia się na randkę w ciemno z pewnym mężczyzną na randkę. Jakie jest jej ogromne zdziwienie, gdy następnego dnia budzi się w swoim domu cała obolała, podrapana i z rozbita głową, z której leci krew. Zupełnie nic nie pamięta, totalna luka w pamięci.Nie rozpoznaje nawet swojej twarzy w lustrze. Najgorsze jest to, że zupełnie nikogo nie rozpoznaje – znajomych, rodziny, przyjaciół. Wpada w panikę, boi się wyjść z domu. Nie wie i nie rozumie co się z nią stało.
Ma niestety prześladowcę, który cały czas ją śledzi i straszy. Kim jest i co od niej chce?
Okazuje się, że kobieta choruje na prozopragnozję, czyli nie rozpoznaje twarzy osób, które zna.
Okazuje się, że kobieta choruje na prozopragnozję, czyli nie rozpoznaje twarzy osób, które zna.
Nieoczekiwane zwroty akcji, tajemnice, intrygi – to wszystko wciąga i co chwila zaskakuje.
Bardzo mi pasowała narracja jednoosobowa – dosłownie czułam całą sobą to co bohaterka.
Niebanalne, rewelacyjne zakończenie – zupełnie nie do przewidzenia. Takie rzeczy lubię najbardziej – zaskoczenie i niedowierzanie.
Bardzo mi pasowała narracja jednoosobowa – dosłownie czułam całą sobą to co bohaterka.
Niebanalne, rewelacyjne zakończenie – zupełnie nie do przewidzenia. Takie rzeczy lubię najbardziej – zaskoczenie i niedowierzanie.
POLECAM – to świetna powieść na wieczór. Tylko uprzedzam, że nie pójdziesz spać dopóki nie przeczytasz książki do końca. Serio 🙂
Tytuł „RANDKA”
Autor Louise Jensen
Tłumaczenie Ewa Kleszcz
Wydawnictwo Burda Media
Liczba stron 367
Egzemplarz recenzencki od WYDAWNICTWO BURDA MEDIA
Ostatnia Strona
Kocham książki i czytam je od kiedy pamiętam. Uwielbiam ich zapach, szelest papieru i to co w nich – niesamowite historie, wciągające klimaty i zaskakujące zakończenia. Rocznie czytam około 150 książek. Zapraszam na mój profil na Instagramie - są tam nie tylko zapowiedzi i recenzje, ale też konkursy z książkami do wygrania: instagram.com/mad.skalska/ Zawodowo jestem mgr. ekonomii, po ponad 20 latach pracy w korporacji zupełnie się przekwalifikował. Prowadzę Agencję Reklamową DMUCHAWCE.
Poprzedni
"JESIENNY MOTYL" AGATA SUCHOCKA
Nowsze