recenzja książki

„ŚLADAMI AMBER” CHRISTINE LEUNENS

Absolutnie jest to piękna literatura piękna. Cudowna perełka literacka.

Czyta się ją spokojnie, niespiesznie chociaż wzbudza całą gamę emocji i zmusza do refleksji.

Nasz główny bohater to Ethan, student filmoznawstwa. Jego Miłość do Amber jest głęboka, choć niespełniona – jest osią całej historii.

Amber, w centrum tej skomplikowanej relacji fascynuje. Pojawienie się Stuarta, starszego inwestora, rzuca wyzwanie historii, zmuszając bohaterów do przewartościowania swoich wyborów i przekonań. Relacje między postaciami są wielowymiarowe i pełne subtelnych niuansów, co sprawia, że ​​czytelnik zastanawia się nad ich motywami.

Autorka z mistrzowską precyzją prowadzi narrację, przeplatając różne plany czasowe. Teraźniejszość, w której Ethan kręci dokument na Antarktydzie, konfrontuje się z jego wspomnieniami z hippisowskich lat studenckich oraz burzliwymi latami osiemdziesiątymi. Te warstwy czasowe wprowadzają coś wyjątkowego: melancholia, bunt, a czasem i refleksję nad utraconymi możliwościami. Ten zabieg narracyjny nadaje wyjątkowego rytmu i głębi, uwzględnia kontekst i ewolucję naszego bohatera.

„Śladami Amber” to powieść, która wzrusza, zmuszając do refleksji i wciąga czytelnika w świat, gdzie miłość i obsesja często idą w parze, a życie zawodowe zaskakuje.

Autorka odkryła historię, która opiera się na trwałym śladzie w pamięci czytelnika. To książki dla tych, którzy cenią literaturę pełną niespodziewanych skutków, powiązaną z pytaniami.

Gorąco polecam!

Na Lubimy Czytać moje mocne 9/10.

Kocham książki i czytam je od kiedy pamiętam. Uwielbiam ich zapach, szelest papieru i to co w nich – niesamowite historie, wciągające klimaty i zaskakujące zakończenia. Rocznie czytam około 150 książek. Zapraszam na mój profil na Instagramie - są tam nie tylko zapowiedzi i recenzje, ale też konkursy z książkami do wygrania: instagram.com/mad.skalska/ Zawodowo jestem mgr. ekonomii, po ponad 20 latach pracy w korporacji zupełnie się przekwalifikował. Prowadzę Agencję Reklamową DMUCHAWCE.

Zostaw komentarz