
„TAJEMNICA POSIADŁOŚCI W ZACHUSACH” ZUZANNA RADOMSKA
21 marca, 2020
Jest to debiut literacki naszej rodzimej autorki. Uważam, że udany.
Ciekawa historia, prosty styl i język. Od samego początku „czuć” nastrój niepokoju.
Ciekawa historia, prosty styl i język. Od samego początku „czuć” nastrój niepokoju.
Jest tutaj specyficzny klimat, jakby zaczarowany ze szczyptą magii.
Te 156 stron czyta się na jednym wdechu.
Nasi głowni bohaterowie to dwaj bracia bliźniacy Dariusz i Czesław.
Matka ich zmarła w tragicznym wypadku dziesięć lat temu, ojca nie znają. Od tego czasu opiekuje się nimi ciotka Emilia.
Nieoczekiwanie chłopcy otrzymują w spadku po wuju Emilianie spadek.
Nie znali wuja zbyt dobrze i nie wiedzieli, że był on bezdzietnym wdowcem i do tego milionerem. Stają się właścicielami ogromnej posesji w Zachusach.
Natychmiast wyjeżdżają do nowego domu wraz z ciotką. Wita ich służba i ogromna posesja z domem pełnym tajemnic.
Młodzi nie przywiązują dużej wagi do pozycji społecznej i wprowadzają w posiadłości w Zachusach nowe zasady – spoufalają się ze służbą, jedzą z nimi posiłki.
Natychmiast wyjeżdżają do nowego domu wraz z ciotką. Wita ich służba i ogromna posesja z domem pełnym tajemnic.
Młodzi nie przywiązują dużej wagi do pozycji społecznej i wprowadzają w posiadłości w Zachusach nowe zasady – spoufalają się ze służbą, jedzą z nimi posiłki.
Okazuje się, że zmarły wuj napisał wiele książek i ma ogromny księgozbiór.
Mężczyźni poznają zakamarki domu i odkrywają tajemnice zapisane w księgach.
Mężczyźni poznają zakamarki domu i odkrywają tajemnice zapisane w księgach.
Zaczynają się dziać dziwne rzeczy i odwiedzają ich dziwni nieproszeni gości.
Co takiego skrywa dom ?
Mamy też wątek miłosny i skrywane sekrety sprzed lat. Jest tajemniczo i intrygująco.
Zabrakło mi mocnego zakończenia – tak jakby historia miała jeszcze ciąg dalszy.
Zabrakło mi mocnego zakończenia – tak jakby historia miała jeszcze ciąg dalszy.
Tytuł „Tajemnica posiadłości w Zachusach”
Autor Zuzanna Radomska
Wydawnictwo Novae Res
Liczba stron 156
Egzemplarz recenzencki od WYDAWNICTWA NOVAE RES
Ostatnia Strona
Jestem kobietą, matką i opiekunką cudownego labradora zabranego ze schroniska. Kocham książki i czytam je od kiedy pamiętam. Uwielbiam ich zapach, szelest papieru i to co w nich – niesamowite historie, wciągające klimaty i zaskakujące zakończenia. Rocznie czytam około 300 książek. Zawodowo jestem mgr. ekonomii, który po ponad 20 latach pracy w korporacji zupełnie się przekwalifikował. Od kilku lat prowadzę Agencję Reklamową DMUCHAWCE.

Poprzedni
"CZYJAŚ CÓRKA" DAVID BELL
Zobacz również

„KURS NA ŚMIERĆ” WOJCIECH WÓJCIK
13 czerwca, 2021
„DOM BEZ KLAMEK” JĘDRZEJ PASIERSKI
12 września, 2020
2 komentarze
Patrycja Łukaszyk
Dla mnie był to spory zawód, historia miała ogromny potencjał, który nie został wykorzystany – pozostał jedynie niedosyt
Ostatnia Strona
Rozumiem 🙂