„TRZCINOWISKO” KINGA WÓJCIK

Bardzo lubię pióro autorki, przeczytałam wszystkie książki które napisała i wydała.

Chętnie sięgnęłam po najnowszą powieść.

Jest to 1 część nowego cyklu pt.’ Detektyw Aleksander Zamojski”.

Absolutnie się nie zawiodła, ponieważ znalazłam tutaj to co lubię najbardziej – świetną intrygę, zaskakującą fabułę, nietuzinkowych bohaterów.

Jest akcja, mylne tropy i z każdą przeczytaną kartką coraz więcej niewiadomych.

Tak, dałam się zwieść autorce i moje podejrzenia poszły w zupełnie złym kierunku – uwielbiam się mylić.

Bardzo plastyczny język i styl spowodował, że wskoczyłam w wykreowany świat z ogromną łatwością, przeczytawszy zaledwie kilka pierwszych linijek tekstu.

Powieść wciąga, zaskakuje i trzyma w napięciu do ostatniej kropki.

Czyta się ją niewiarygodnie szybko i koniecznie na raz – ja nie mogłam jej odłożyć nie poznawszy zakończenia.

Poznamy historię zamordowanej 24 lata temu dziewczyny Ewy.

Ta młoda kobieta wychodzi z domu na spotkanie ze swoją przyjaciółką i następnego dnia jej ciało zostaje znalezione w trzcinowisku.

Ojciec zamordowanej nie potrafi się pogodzić ze śmiercią córki i po raz ostatni stara się zawalczyć o to, aby odszukać mordercę.

Wynajmuje prywatnego detektywa, bo doskonale wie, że skoro policja nic nie wskórała przez tyle lat, to ta kryminalna zagadka nie zostanie rozwiązana.

Prosi o pomoc znanego detektywa i do akcji wkracza Aleksander Zamojski.

Mężczyzna jest cenionym specjalistą od trudnych spraw, jednak nie ma pojęcia z czym będzie musiał się zmierzyć.

Świadkowie zdarzenia nie żyją, więc teoretycznie nikt nic nie wie.

Policja unika konfrontacji twierdząc, że zrobili co mogli. Znajomi i przyjaciele milczą, a siostra i matka zamordowanej mają swoje podejrzenia.

Zamieszana jest w to policja, rodzina i ludzie, których nie podejrzewamy.

Zachęcam Was do poznania tej historii.

Rewelacyjny polski kryminał. Niech się schowa Pani Bonda, Pan Mróz, czy inni „wielcy” tego gatunku.

Zapewniam, że będzie to dobry czas z dobrą książką.

 P O L E C A M  🙂