debiut literacki,  recenzja książki

„W DESZCZU ŁATWIEJ UKRYĆ ŁZY” BEATA OLEJNIK

Powieść z gatunku : polska powieść obyczajowa, romans.
To debiut literacki , więc moje pierwsze spotkanie z autorką.

Przyznam,że zapowiadało się bardzo ciekawie.
Intrygująca fabuła, lekkie pióro, fajny styl i język.Od samego początku bez problemu wskoczyłam w klimat powieści.
Wyraziści bohaterowie z tym wszystkim co w nas – ludzkie emocje, dylematy, wątpliwości i problemy.
Nie polubiłam głównej bohaterki Marty – denerwowało mnie jej podejście do życia. Tak naprawdę sama nie wiedziała czego chce. Jest naiwna i zbyt wrażliwa.
Walczy o innych, a sama jest totalnie zagubiona. Jednego kochała, ale ją zdradzał, w drugim się zakochała i uwiodła, pomimo, że był sporo młodszy aby na końcu połączyć się ze swoim przyjacielem. HAHA zakręcone przyznacie.
Właściwie jakby było jej wszystko jedno z kim będzie. Oczywiście każdemu życzyła dobrze i martwiła się o niego.

Ta cała masa przedstawionych zdarzeń i sytuacji tak bardzo nie realna mnie powaliła. Miałam nieodparte wrażenie, że autorka chciała wrzucić tutaj jak najwięcej wątków, które wpadły jej do głowy. Tylko po co tyle ?

Przeładowanie wątkami na maksa. Po co tyle nieszczęść w jednej książce ? I oczywiście każda zakończyła się dobrze.

Podobał mi się i bardzo mnie wciągnął główny wątek dotyczący Sebastiana i poznawanie swojej tożsamości.
Odkrywanie kim jest i kim może się stać. Jego dojrzewanie i realizacja dopiero co odkrytych marzeń.

Czytam sporo i jeszcze nigdy nie spotkałam się z takim nadmiarem tematów w jednej powieści.

Mamy tutaj biednego chłopaka Sebastiana, którego samotnie wychowuje ojciec narkoman, bo matka zmarła.
Chłopak nie chodzi do szkoły, bo źle się tam czuje i musi pomagać ojcu zdobywać pieniądze, aby przeżyć.
Poznaje Martę i jak w bajce za dotknięciem czarodziejskiej różdżki jego życie się całkowicie zmienia.
Okazuje się, że ojcem chłopaka jest ktoś inny – bogaty mężczyzna u którego matka była gosposią i mieli romans. Samotny, bo żona już zmarła i nie ma dzieci.
Teraz otwierają się przed nim niesamowite perspektywy.Mamy też ciężką śmiertelną chorobę, którą jak się okazuje można pokonać. Zakochaną i szaloną wielbicielkę.
Jest niespełniona malarka, która maluje koty. Zakochany i bardzo nieśmiały przyjaciel, który boi się wyznać co czuje.
Zapewniam, że to nie koniec wątków 🙂
Wszystko jest takie słodziutkie, że aż mdli i poraża nierealnością. Szkoda.

Tytuł „W deszczu łatwiej ukryć łzy”

Autor Beata Olejnik

Liczba stron 422

Wydawnictwo Novae Res

Kocham książki i czytam je od kiedy pamiętam. Uwielbiam ich zapach, szelest papieru i to co w nich – niesamowite historie, wciągające klimaty i zaskakujące zakończenia. Rocznie czytam około 250 książek. Zapraszam na mój profil na Instagramie - są tam nie tylko zapowiedzi i recenzje, ale częste konkursy z książkami do wygrania: instagram.com/mad.skalska/ Zawodowo jestem mgr. ekonomii, po ponad 20 latach pracy w korporacji zupełnie się przekwalifikował. Prowadzę Agencję Reklamową DMUCHAWCE.

Zostaw komentarz