
„W SŁOŃCU KALIFORNII” CAROLINE EVANS
Prosta fabuła, styl i język. Idealna książka na wakacje, gdy chcemy odpocząć i wyłączyć myślenie.
Tak, książkę czyta się szybko, lekko i tak samo o niej zapomina.
To co mi się nie podobało to przewidywalność. Ona właśnie spowodowała, że nic mnie nie zaskoczyło niestety.
Oczekiwałam emocji, wzruszeń, miłości i namiętności – nie było tego.
Nasi bohaterowie to Ann i Jeff.
Dwoje nieznajomych, którzy przypadkowo spotykają się nad brzegiem oceanu w Los Angeles.
Ona ma trzydzieści cztery lata i jest kobieta biznesu, a On ma lat czterdzieści i jest przystojnym właścicielem pewnej firmy.
Ona przyjechała tutaj w interesach z Nowego Jorku, a On tutaj mieszka i ma swoje skrywane tajemnice.
Od samego początku coś ich do siebie ciągnie i wiedzą, że to spotkanie jest początkiem czegoś niezwykłego.
Każdy z nich ma już za sobą trudną przeszłość i teraz jest czas, aby zacząć wszystko na nowo z nadzieją na szczęście.
Czy jeszcze się spotkają ? Czy los ich połączy ? Jaką rolę będą miały delfiny ?
Tytuł „W słońcu Kalifornii”
Ostatnia Strona
Jestem kobietą, matką i opiekunką cudownego labradora zabranego ze schroniska. Kocham książki i czytam je od kiedy pamiętam. Uwielbiam ich zapach, szelest papieru i to co w nich – niesamowite historie, wciągające klimaty i zaskakujące zakończenia. Rocznie czytam około 300 książek. Zawodowo jestem mgr. ekonomii, który po ponad 20 latach pracy w korporacji zupełnie się przekwalifikował. Od kilku lat prowadzę Agencję Reklamową DMUCHAWCE.

"OBSESYJNA MIŁOŚĆ" ELENA FERRANTE
Zobacz również

„SPLĄTANE DRZEWO ŻYCIA” DAVID QUAMMEN
17 marca, 2021
„POTWORY” ANNA POTYRA
28 listopada, 2020