recenzja książki

„SHANTARAM” GREGORY DAVID ROBERTS

Zapraszam Was do Indii.

WOW !
Wyjątkowa, genialna lektura, coś pięknego.
Śmiało mogę napisać, że jest to perełka literacka.
Nic dziwnego, że mówi się o niej, że jest czytelniczym Świętym Gralem.
Została ogłoszona międzynarodowym bestsellerem i przetłumaczona na czterdzieści języków i sprzedana w ponad czterech milionach egzemplarzy.
Rewelacyjny i bardzo plastyczny język autora, oraz gawędziarski styl wciąga w swój świat i nie pozwala z niego wyskoczyć nawet na moment.
Widzimy, słyszymy i czujemy to co nasi bohaterowie, którzy zostali przedstawienie niezwykle wyraziście i realistycznie.
Dzięki tej lekturze poznamy historię pewnego Australijczyka – tym mężczyznom jest autor tejże książki.
Ów mężczyzna zostaje porzucony przez żonę. Wpada w sidła narkotyków, jako rabuś-dżentelmen zaczyna napadać na banki.
Zostaje schwytany i odsiaduje wyrok dwadzieścia lat w więzieniu, jednak po dwóch latach ucieka z więzienia.
Od teraz staje się jednym z najbardziej poszukiwanych ludzi w Australii.
Przedostaje się do Indii, gdzie ma spędzić jakiś czas. Jednak zostaje tutaj na dłużej zajmując się leczeniem biednych ludzi, staje się żołnierzem mafii, walczy w Afganistanie z Amią Czerwoną. Poznaje też cudowną kobietę, którą kocha miłością prawdziwą.
Autor pięknie ukazał nam uczucia, emocje i rozterki, to wszystko co dotyczy nas – ludzi.
Przyznam, że lektura ta jest niezwykle ciekawą i zaskakującą historią.
Pełną nieprzewidywalnych sytuacji i zaskakujących zdarzeń.
Forma pamiętnika pomaga nam być jeszcze bliżej naszego bohatera i zdarzeń, które się działy.
Poznamy kultury i obyczaje tak bardzo inne od tego co znamy , zupełnie nam odległe.
A co oznacza „Shantaram” ? – to „pokój boży.
To imię jakie otrzymał nasz bohater od ludzi mieszkających w małej hinduskiej wiosce.
Niech Was nie zniechęci objętość tego osiemset stronicowego tomiska.
Absolutnie trzeba to przeczytać.
Będzie trochę filozoficznie, refleksyjnie, bardzo intrygująco i zagadkowo. Czasem przerażająco i mrocznie, a czasem nawet wesoło.
Będzie też o miłości, kłamstwach, przemocy, brudnych interesach i poznawaniu samego siebie.
Ta lektura daje nadzieję i skłania do refleksji.
Gwarantuję, że czytając spędzicie cudowny czas z cudowną lekturą.
P O L E C A M 🙂
Tytuł „Shantaram”
Cykl „Shantaram”, tom 1
Autor Gregory David Roberts
Tłumaczenie Maciejka Mazan
Liczba stron 800
Wydawnictwo Marginesy

Kocham książki i czytam je od kiedy pamiętam. Uwielbiam ich zapach, szelest papieru i to co w nich – niesamowite historie, wciągające klimaty i zaskakujące zakończenia. Rocznie czytam około 250 książek. Zapraszam na mój profil na Instagramie - są tam nie tylko zapowiedzi i recenzje, ale częste konkursy z książkami do wygrania: instagram.com/mad.skalska/ Zawodowo jestem mgr. ekonomii, po ponad 20 latach pracy w korporacji zupełnie się przekwalifikował. Prowadzę Agencję Reklamową DMUCHAWCE.

Zostaw komentarz