recenzja książki

„DOM NA SKRAJU LASU” NATALIA A. BIENIEK

Bardzo mi się podobała poprzednia powieść autorki pt. „Dom sekretów”
Stworzona historia z piękną przedwojenną Łodzią skradła moje serce.
Tym razem też wszystko dzieje się w Łodzi i pod Łodzią.
Jednak w czasach tuż po drugiej wojnie światowej i aktualnie.
Poznamy działania wydziału propagandy,  mentalność ludzi tamtych lat, ich wartości i idee.
Świetny pomysł na powieść, świetnie zaplanowana i przemyślana w szczegółach fabuła, bardzo namacalni i tak bardzo realistyczni bohaterowie.
Piękny i niezwykle plastyczny język oraz styl pozwala wskoczyć w wykreowany świat z ogromną łatwością i razem z naszymi bohaterami odkrywać ciekawą tajemnicę.
Zakończenie mnie zaskoczyło, nie tego się spodziewałam. Cudownie.
Przyznam, że czytałam z zapartym tchem i musiałam przeczytać ją na raz, aby poznać prawdę.
Poznajemy Maxa Langera, majętnego szwajcarskiego profesora polskiego pochodzenia.
Mężczyzna ten przyjeżdża właśnie do Polski, aby pod przykrywką sponsorowania ciekawego projektu na uniwersytecie odkryć rodzinną zagadkę.
Wszystko dotyczy przeszłości jego ukochanej żony Christiny i pewnego domu pod Łodziom, w którym doszło w tysiąc dziewięćset czterdziestym szóstym roku do okrutnej zbrodni.
Max ma dużo wiadomości o tym miejscu i ludziach w nim mieszkającym. Do tego zadania specjalnie wynajął detektywa, który skutecznie zdobywał i gromadził dla niego istotne materiały. Jednak wciąż nie wie najważniejszego – co to wszystko ma wspólnego z Chrisine ?
Max do pomocy wybiera młodą, bystrą i ambitną doktorantkę Dorotę Wiśniewską.
To właśnie jej przekazuje wszystkie zdobyte materiały i prosi o zainteresowanie się starymi willami pod Łodzią.
Dorota ma odkryć całą prawdę o tajemniczej willi pod Łodzią, a właściwie o losach ludzi tam mieszkających.
Kim tak naprawdę była Michalina Starska i co się z nią stało ?
Na jaw wychodzą skrzętnie skrywane sekrety rodzinne.
Prawda, która nigdy nie powinna wyjść na jaw.
Przeszłość zawsze zostawia w nas swój ślad i często nie ma od niej ucieczki. Przychodzi też taki moment, że trzeba stawić jej czoło, chociaż to nie jest proste.
Czy dzięki temu Max dowie się co łączy jego żonę z domu na skraju lasu ?
Jest to piękna powieść o sile miłości i to w wielu wymiarach i znaczeniach.
Porwała mnie ta lektura i wiem, że zapamiętam ją na dłużej.
Absolutnie POLECAM.
Tytuł „Dom na skraju lasu”
Cykl ” Dorota Wiśniewska”, tom 2
Autor Natalia A. Bieniek
Liczba stron 344
Wydawnictwo Prószyński i S-ka

Kocham książki i czytam je od kiedy pamiętam. Uwielbiam ich zapach, szelest papieru i to co w nich – niesamowite historie, wciągające klimaty i zaskakujące zakończenia. Rocznie czytam około 250 książek. Zapraszam na mój profil na Instagramie - są tam nie tylko zapowiedzi i recenzje, ale częste konkursy z książkami do wygrania: instagram.com/mad.skalska/ Zawodowo jestem mgr. ekonomii, po ponad 20 latach pracy w korporacji zupełnie się przekwalifikował. Prowadzę Agencję Reklamową DMUCHAWCE.

Zostaw komentarz