recenzja książki

„ODWILŻ” ZUZANNA GAJEWSKA

Lubię pióro autorki, Jej ciekawe historie, poplątane wątki i nieoczywiste zakończenia.
Prosty, a zarazem bardzo plastyczny język oraz styl spowodował, że wskoczyłam w wykreowany świat z wielką łatwością.

To co otrzymałam zaskoczyło mnie – ogrom zła i przemocy mnie przeraził.

Już pierwsze linijki tekstu niosą z sobą tajemnicę i zaciekawienie, a każda kolejna strona pogłębiała moją ciekawość. Czytając targały mną emocje i tak bardzo chciałam poznać finał – kto, jak i dlaczego.

Dałam się zwieść autorce i moje przypuszczenia, podejrzenia poszły w zupełnie złą stronę.
Jest niebanalna intryga, zaskakujące zwroty akcji i bardzo naturalni, ludzcy bohaterowie.
Powieść przeczytałam jadąc w pociągu, nawet nie wiem kiedy minęły prawie trzy godziny.

Tak, jest bardzo wciągająco, klimatycznie i mrocznie.

Rzeczywistość miesza się z przeszłością tworząc świetną historię.

Napiszę tylko, że wyjdą na jaw tajemnice i skrzętnie skrywane sekrety sprzed lat.

 

Wszystko dzieje się w małej miejscowości Młynary, do której właśnie zawitała wiosna.

Nikt z mieszkańców nie ma pojęcia, co przyniesie z sobą odwilż.

Znana nam z poprzednich części powieści Ewelina Zawadzka, właścicielka domu pogrzebowego wybiera się na spacer. Niespodziewania szukając zgubionej maskotki swego dziecka zauważa na brzegu rzeki trupa.
Zawiadamia policję i zaczyna się nowe dochodzenie.
Miasteczkiem Młynary wstrząsa wiadomość o tajemniczym mężczyźnie, którego wyrzuciła na brzeg rzeka. Kim jest i dlaczego się utopił ?

Niestety nie jest łatwo poznać tożsamość denata, topielca.

Ciało zostało zmienione, a on sam ma na sobie tylko majtki.

Kim jest topielec i czy ktoś mu przypadkiem nie pomógł odejść z tego świata ?
Policja prowadzi trudne śledztwo, sprawdza wszelkie poszlaki i podejrzenia.

Absolutnie zapraszam WAS do poznania tej historii.

Jestem pewna, że będzie to dobry czas z dobrą książką.

 

Autorka poruszyła bardzo ważne tematy : przemoc psychiczną i fizyczna, gwałty, poniżanie i bezsilność. Właśnie ta bezsilność była dla mnie czytając najgorsza. Ból, strach i samotność

 

Przypomnę, że jest to trzecia już część cyklu z Eweliną Zawadzką.
Po kolei ukazały się :
“Burza”,
“Zamieć”

i “Odwilż”.

 

Czekam na kolejną część  Eweliną 🙂

 

 

Kocham książki i czytam je od kiedy pamiętam. Uwielbiam ich zapach, szelest papieru i to co w nich – niesamowite historie, wciągające klimaty i zaskakujące zakończenia. Rocznie czytam około 250 książek. Zapraszam na mój profil na Instagramie - są tam nie tylko zapowiedzi i recenzje, ale częste konkursy z książkami do wygrania: instagram.com/mad.skalska/ Zawodowo jestem mgr. ekonomii, po ponad 20 latach pracy w korporacji zupełnie się przekwalifikował. Prowadzę Agencję Reklamową DMUCHAWCE.

Zostaw komentarz