recenzja książki

„TAJEMNE RYSUNKI”JASON REKULAK

WOW, WOW, WOW !
Genialna powieść z gatunku thriller psychologiczny.
Niebanalna historia, niesamowita fabuła bardzo przemyślana i dopracowana z świetnie wykreowanymi bohaterami.
Cudowny, lekki i niezwykle plastyczny język oraz styl. Widziałam, słyszałam i czułam to wszystko co się działo i nie raz chciałam uciekać.
Powieść wciąga nas w przedstawiony świat, swoimi mackami porywa nas do środka tego całego zła i nie wypuści dopóki nie przeczytamy do końca.
Bałam się czytać, z każdą kolejną stroną czułam ciarki na plecach i kilka razy oglądałam się za siebie. Byłam przerażona, a czytałam o g.23.
Jeszcze te rysunki, które potęgują nastrój niepokoju. Te rysunki powodowały, że bałam się jeszcze bardziej.
Czytając cały czas czułam, że coś złego się wydarzyło i że coś okropnego jeszcze nadejdzie.
Polubiłam Mallory i bałam się o nią. Chciałam, aby zabrała chłopca i uciekła, tylko jak i gdzie ?
Jest bardzo tajemniczo, intrygująco i mrocznie. Nastój grozy i sekretów nie opuszczał ani na chwilę.
Absolutnie finał mnie zaskoczył, nie tego się spodziewałam. Moje myśli i podejrzenia poszły w zupełnie złym kierunku.
Poznamy młodą dziewczynę Mallory, która ma 21 lat i trudną przeszłość. Zatraciła się w używkach, ale już sobie z tym radzi – jest czysta od 18 miesięcy.
Aby stanąć na własnych nogach stara się o pracę niani u pewnej rodziny. Caroline i Ted wydają się w porządku. Dostaje też mieszkanie i wyżywienie.
Ma zająć się 5-letnim Teddym – chłopcem, który jest bardzo wycofany i nie rozstaje się ze swoim szkicownikiem, cały czas coś rysuje.
Nie wie czy rodzina ją zatrudni, bo ma poczucie, że nie spodobała się wszystkim domownikom.
Jednak szybko trafia do chłopca, który z ogromną chęcią pokazuje jej swoje rysunki.
Na początku są to zabawne, dziecięce rysunki lecz szybko zmieniają się w jakąś straszną historię z przeszłości.
Mallory zaczyna się niepokoić o Teddiego i zaczyna mu się bardziej przyglądać.
Mężczyzna, który ciągnie ciało kobiety do lasu, to nie jest rysunek dziecka, albo to dziecko widziało coś strasznego, nie potrafi sobie z tym poradzić i chce to pokazać szkicując.
Kim jest Anya ? ja już wiem.
Zachęcam Was do przeczytania tej powieści.
Absolutnie nie możecie jej ominąć.
Mnie ta historia wgniotła w fotel, przeczołgała i wypluła pozostawiając w wielkim szoku i niedowierzaniu.
P O L E C A M 🙂
Bardzo rzadko daję na Lubimy Czytać 10/10.

Kocham książki i czytam je od kiedy pamiętam. Uwielbiam ich zapach, szelest papieru i to co w nich – niesamowite historie, wciągające klimaty i zaskakujące zakończenia. Rocznie czytam około 250 książek. Zapraszam na mój profil na Instagramie - są tam nie tylko zapowiedzi i recenzje, ale częste konkursy z książkami do wygrania: instagram.com/mad.skalska/ Zawodowo jestem mgr. ekonomii, po ponad 20 latach pracy w korporacji zupełnie się przekwalifikował. Prowadzę Agencję Reklamową DMUCHAWCE.

Zostaw komentarz