„TEŚCIOWA” SALLY HEPWORTH

Świetny thriller psychologiczny autorki, której jeszcze nie znałam.

Niebanalny temat, bardzo przemyślana i dopracowana fabuła, ciekawy język i styl.
Klimat, który wciąga już od pierwszych słów i trzyma w napięciu do ostatniej kropki.Wartka akcja i dużo zaskoczeń. Zakręcone, zamieszane i super. Zakończenie nieprzewidywalne.
Podobało mi się, że były dwie narratorki : synowa i teściowa i to właśnie ich oczami widzieliśmy co się dzieje.
Mamy też dwie perspektywy czasowe: teraźniejszość i przeszłość, które się wzajemnie przeplatają tworząc całość.Rewelacyjnie mi się czytało tę powieść : szybko , lekko i dobrze.

Oto mamy Lucy – synową i Dianę – teściową. Jest też Ollie mąż i syn naszych bohaterek , jego siostra Nettie i ich ojciec Tom. Kobiety nie potrafią się porozumieć dlatego dochodzi często do nieporozumień i kłótni.
Już od samego początku Lucy czuje, że nie jest wymarzoną synową dla matki ukochanego.
Wie, że nie spełnia jej oczekiwań i bardzo źle się z tym czuje. Z biegiem lat konflikty się zaostrzają i przybierają na sile.
Diana jest bardzo surową i wymagającą osobą. Wyznaje zasadę, że trzeba w życiu sobie na wszystko zapracować samemu i pomimo, że mogłaby pomóc finansowo synowi i synowej nie robi tego. Uczy samodzielności, odpowiedzialności i doceniania tego co jest w życiu najważniejsze.
Jej zupełnie nieznaną drugą stroną jest praca i pomoc w organizacji charytatywnej. Jest pełna empatii i wyrozumiałości dla obcych ludzi. Bardzo stara się pomagać i wspierać.

Już na samym początku powieści mamy śmierć teściowej czyli Diany.
Policja bada wszystkie ślady, aby dowiedzieć się co się wydarzyło. Kobieta zostawiła list pożegnalny, z informacją o tym, że jest nieuleczalnie chora.
List ten jednak schowała w szufladzie. Dlaczego nie pozostawiła go na wierzchu ? Niespodziewanie podczas badań wychodzi na jaw, że w ciele denatki znajduje się tajemnicza substancja. Czyżby popełniła samobójstwo ? A może ktoś miał powód , aby się jej pozbyć ?
Oczywistym jest, że policja musi sprawdzić wszelkie tropy i poszlaki i bardzo dokładnie będzie chciała przyjrzeć się , jakie panowały relacje między wszystkimi osobami w rodzinie.
Teraz każdy jest podejrzany i każdy mógł zabić Dianę. Przyznam, że moje myśli dokonywały błędne podejrzenia.
Ku zaskoczeniu wszystkich Diana kilka tygodni przed śmiercią zmieniła zapisy w swoim testamencie i wszelkie swoje oszczędności, nieruchomości i dobra przepisała na organizację charytatywną. Nie dziwi oburzenie rodziny i chęć podważenia testamentu.

Co z tego wszystkiego wyniknie ? Przeczytajcie, a dowiecie się 🙂

Bardzo naturalnie i szczerze ukazane zostały trudne relacje synowej i teściowej, matki i syna.
Obsesyjna wręcz chęć posiadania dziecka czy dobór bardzo nieodpowiedzialnego wspólnika do interesów.
Jednak nie wszystko było takim jakim się wydawało, że jest.
Lubię takie zaskoczenia i zakończenia.

Powieść idealna na wakacyjny czas z dobrą książką.

Cytat :
„Mogłabym napisać dużo, ale są tylko dwie mądrości , jakie warto po sobie zostawić. Na wszystko, co ważne musiałam ciężko zapracować. Nic z tego, co ważne, nie kosztowało ani centa”.

„Kim jesteśmy po śmierci ? Świetne pytanie do rozważań.
Większość ludzi nie potrafi udzielić odpowiedzi od razu. Ściągają brwi, zastanawiają się, czasem nawet muszą się z tą kwestią przespać…
Jesteśmy naszymi dziećmi. Wnukami, Prawnukami. Wszystkimi, którzy będą żyli, ponieważ my żyliśmy.
Jesteśmy pięknem i mądrością, przefiltrowanymi przez pokolenia , rozlewającymi się na świat, zaznaczającymi swoje istnienie”.

Tytuł „Teściowa”
Autor Sally Hepworth
Tłumaczenie Agnieszka Barbara Ciepłowska
Liczba stron 392
Wydawnictwo Prószyński i S-ka
https://ksiegarnia.proszynski.pl/product,77864
Egzemplarz recenzencki od WYDAWNICTWA PRÓSZYŃSKI I S-KA