recenzja książki

„CÓRECZKA” MAGDALENA ADASZEWSKA

Jeszcze nie opadły emocje po „Balsamistce”, a zabrałam się za czytanie „Córeczki”, która jest prequelem.
Bardzo byłam ciekawa co się wydarzyło, że Amelia zajęła się balsamowaniem zwłok i jest jaka jest.
Niebanalna fabuła, gdzie każda kolejna przeczytana strona, to nowe doznania i emocje, które czasem tak bardzo uwierały, wkurzały i bolały.
Rewelacyjnie wykreowani bohaterowie z ich charakterami, cechami, wartościami i myślami.
Bardzo plastyczny język oraz styl, który pozwala widzieć, słyszeć i czuć co się dzieje z naszymi bohaterami i w nich samych.
To wszystko spowodowało, że zostałam wciągnięta w wir zdarzeń i niebywałych emocji z ogromną siłą.
Świetnie, że wszystko dzieje się na dwóch płaszczyznach czasowych – teraz i kiedyś.
Te wydarzenia wzajemnie się przeplatają tworząc makabryczną historię.
WOW !
Tak dużo się dzieje, tak dużo tu zła, bólu i śmierci.
Jest też delikatność i wrażliwość dziecka, jego ciekawość i ufność.
To zestawienie przeraża, paraliżuje, szokuje i wstrząsa ogromnie.
Wiem już od czego i od kogo się to wszystko zaczęło.
Poznamy mroczną historię rodziny Fryczów.
Małżeństwo wraz z dwoma córkami mieszka w pięknym domu i pozornie wiedzie szczęśliwe życie.
On jest przystojnym i bardzo szanowanym właścicielem zakładu pogrzebowego.
Ona zajmuje się domem oraz wychowaniem dzieci i bardzo stara się, aby On był zadowolony.
Dziewczynki Amelia i Zuzanna są małe i nie świadome tego czego są świadkami, tego co się dzieje w ich domu i tuż obok.
Jednak obie zaczynają dostrzegać, że coś się dzieje.
Powoduje to w nich niepokój, lęk, strach ale i ciekawość.
Z biegiem lat nie wiedzą już czy to co pamiętają wydarzyło się naprawdę czy to ich wyobraźnia.
Jest też Set, ukochany psi przyjaciel, który pewnego dnia znika.
Poznamy też historię pary policjantów Agnieszki i Igora, którzy prowadzą śledztwo dotyczące makabrycznych zbrodni dokonanych na młodych kobietach oraz tajemniczego zniknięcia Pana Frycza. W ich życiu prywatnym też wiele się dzieje.
Jednak to wszechobecne zło i okrucieństwo jest tutaj dominującym wątkiem.
Zapraszam Was do poznania tej cudownej i okrutnej zarazem historii.
Jak rodzi się POTWÓR ? – dowiesz się czytając.
Zachęcam do wcześniejszego przeczytania „Córeczki”, aby mieć całą perspektywę sytuacji.
Jestem pewna, że ta lektura wbije Was w fotel i długo o niej nie zapomnicie.
Tytuł „Córeczka”
Cykl „Balsamistka”, część 2
Autor Magdalena Adaszewska
Liczba stron 368
Wydawnictwo HARDE

Kocham książki i czytam je od kiedy pamiętam. Uwielbiam ich zapach, szelest papieru i to co w nich – niesamowite historie, wciągające klimaty i zaskakujące zakończenia. Rocznie czytam około 250 książek. Zapraszam na mój profil na Instagramie - są tam nie tylko zapowiedzi i recenzje, ale częste konkursy z książkami do wygrania: instagram.com/mad.skalska/ Zawodowo jestem mgr. ekonomii, po ponad 20 latach pracy w korporacji zupełnie się przekwalifikował. Prowadzę Agencję Reklamową DMUCHAWCE.

Jeden komentarz

Zostaw komentarz