recenzja książki

„TATUŚ” MAGDALENA ADASZEWSKA

Jest to moja 100 książka przeczytana w tym roku.
Cieszę się, że trafiłam na taką piękną i okrutną zarazem perełkę literacką.

WOW !

Ta historia wstrząsa, szokuje, przeraża, pozostawia w niedowierzaniu i poczuciu bezsilności.
przyszła pora na „Tatusia”.
Przyznam, że bałam się tego spotkania.
Wiedziałam, że zło będzie tutaj hulać jak szalone i nikt go nie zatrzyma.
Po przeczytaniu tej powieści, która jest dopełnienie całego cyklu o balsamistce musiałam kilka dni odpocząć od niej, aby móc napisać te klika słów.
Powieść ma zakręconą i bardzo przemyślaną fabułę, wartką akcję, bardzo plastyczny język oraz styl i niewiarygodnych bohaterów.
Niektórzy z zupełnie nieludzkimi cechami, charakterami i psychiką.
Dowiemy się gdzie zrodziło się to całe zło i kto je zapoczątkował.
Poznamy chory umysł szaleńca, zwyrodnialca i ojca.
Jest bardzo przerażająco, strasznie, okrutnie.
Po raz trzeci udało się autorce wciągnąć mnie w mrok, sponiewierać emocjonalnie i wyrzucić z ogromnym poczuciem bezsilności i zagubienia.
Widziałam, słyszałam i czułam, tak bardzo czułam to co nasze bohaterki.
Ten świat mnie oplótł swoim złem, lękiem, strachem, bólem, paniką i poczuciem bezsilności.
Chciałam sprawiedliwości, pragnęłam zemsty.
Wszystko dzieje się w Bieszczadach, to właśnie tutaj znikają młode kobiety, a z jeziora wyłowiono ciało jednej z nich.
Kim była i dlaczego zginęła ?
Z ramienia policji sprawę prowadzi młoda policjantka Pola, którą oddelegowano z Warszawy.
Tematem ma się zająć również znana nam już dziennikarka śledcza Monika Biel.
Kobieta będzie musiała stawić czoło swojej przeszłości i jeszcze raz spojrzeć na swoje życie, dzieciństwo z zupełnie innej perspektywy.
To co odkryje szokuje, przeraża, zaburza poczucie bezpieczeństwa.
Siostra Amelia uzmysławia jej, jak bardzo się myliła, jak wiele nie pamięta, bo tak wiele wyparła.
Obie odnajdą prawdę swego dzieciństwa, przypomną sobie co się wtedy działo.
Pomimo kłamstwa, oszustw i manipulacji jakich doświadczyły wreszcie poznają prawdę.
Tylko, czy spodziewają się tego co odkryją ? Czy warto było sobie to wszystko przypominać ?
Hmm …
Zapewniam Was, że będzie się działo i to głównie na gruncie emocji, psychiki, pamięci.
Zakończenie mnie wielce zaskoczyło, absolutnie nie tego się spodziewałam. Może będzie jeszcze jedna część ?
Absolutnie jest to rewelacyjna powieść kryminalna, którą należy przeczytać.
Polecam cały cykl „Balsamistka”.
Ja długo go nie zapomnę.
Tytuł „Tatuś”
Cykl „Balsamistka” część 3,
Autor Magdalena Adaszewska
Liczba stron 352
Wydawnictwo Harde

Kocham książki i czytam je od kiedy pamiętam. Uwielbiam ich zapach, szelest papieru i to co w nich – niesamowite historie, wciągające klimaty i zaskakujące zakończenia. Rocznie czytam około 250 książek. Zapraszam na mój profil na Instagramie - są tam nie tylko zapowiedzi i recenzje, ale częste konkursy z książkami do wygrania: instagram.com/mad.skalska/ Zawodowo jestem mgr. ekonomii, po ponad 20 latach pracy w korporacji zupełnie się przekwalifikował. Prowadzę Agencję Reklamową DMUCHAWCE.

Zostaw komentarz