„OSUWISKO” KINGA WÓJCIK

Bardzo lubię ten kryminalny cykl o Lenie Rudnickiej. „Osuwisko” jest już piątą jej częścią.

Polubiłam też duet Lana Rudnicka i Marcel Wolski.

Autorka wymyśliła bardzo ciekawą historię, przemyślaną fabułę. Wykreowała bardzo naturalne i jakże ludzkie postacie.

Dużo się dzieje zarówno w wydarzeniach jak i w naszych bohaterach.

Prosty i czytelny język oraz styl powoduje, że powieść tę czyta się niezwykle szybko.

Jest kilka zaskakujących momentów, które wprowadziły mnie w błąd. Rewelacja.

Zaskakująca intryga i finał, którego nie przewidziałam – to kolejny plus powieści.

Znowu jesteśmy w Białych Brzegach i tym razem Lena otrzymuje bardzo trudne zadanie.

Pomimo, że właśnie wybierała się na urlop zostaje skierowana do wyjaśnienia morderstwa.

Prowadzone przez nią śledztwo będzie wymagało bystrości umysłu i szybkiego kojarzenia faktów.

Akurat te dwie cechy Lena ma we krwi, jednak nie zawsze wszystko okazuje się takim jakim się nam zdaje.

Nad stawem zostają znalezione zwłoki mężczyzny. Szybko udaje się ustalić, iż został on zamordowany i zginął od zadanych mu ciosów nożem.

Zaskakująco szybko udaje się też ustalić jego tożsamość – to miejscowy dziwak, czterdziestokilkuletni mężczyzna mieszkający z matką Boguś Konopka.

Lena w poszukiwaniu zabójcy wpada na trop historii, która się wydarzyła wiele lat temu, a w której brał udział zamordowany.

Otóż trzydzieści lat temu pięcioro nastolatków ruszyło na teren zamkniętej kopalni. Niestety tylko troje z nich wróciło, pozostała dwójka czyli Karolina i Maciek zginęli.

Do tej pory wiele osób uważa, że to właśnie Boguś przyczynił się do ich śmierci. Może teraz przyszła pora, aby wyrównać rachunki i pozbyć się winowajcy ?

Jednak dlaczego tylko Boguś, jako jedyny z ocalałej trójki chciał cokolwiek zeznawać na policji o tym tragicznym wydarzeniu ?

Dlaczego pozostała dwójka milczała ? Czyżby coś mieli na sumieniu ?

Ginie kolejna osoba z bliskiego otoczenia ocalałych, mąż ocalałej dziewczyny.

Jeszcze inna osoba znika i ktoś kłamie.

Ta dziwna zmowa milczenia musi wreszcie się skończyć. Ktoś musi wreszcie powiedzieć co się tak naprawdę wydarzyło w kopalni.

Gdy okazuje się, że w stronę kopalni nie szło pięć osób a sześć wszystko się zmienia. Kim była ta szósta osoba i czy to ona morduje ?

Jak odkryć prawdę, gdy wszyscy kłamią a ci co mówili prawdę już nie żyją ?

Zapraszam Was do poznania tej bardzo intrygującej i emocjonującej historii.

Będzie ciekawie, zaskakująco i bardzo klimatycznie.

W tej części dużo będzie o trudnych relacjach międzyludzkich, rodzinnych, relacjach dwóch braci.

Poznamy też dalsze losu Leny i jej życiowe problemy. Nie zabraknie też wątków z Marcelem, który ruszył za ukochaną.

Czekam za kolejną, siódmą już częścią cyklu.