
“PONAD PRZEKONANIAMI” DR. MELANIE JOY
Weganie, wegetarianie i mięsożercy przy jednym stole.
Tytuł “Ponad przekonaniami”
Autor Dr. Melanie Joy
Tłumaczenie Karolina Iwaszkiewicz
Liczba stron 320
Wydawnictwo Marginesy
https://marginesy.com.pl/sklep/produkt/133218/ponad-przekonaniami?idcat=0
Egzemplarz recenzencki od WYDAWNICTWO MARGINESY
Ostatnia Strona
Jestem kobietą, matką dwóch nastolatek i opiekunką cudownego labradora zabranego ze schroniska. Kocham książki i czytam je od kiedy pamiętam. Uwielbiam ich zapach, szelest papieru i to co w nich – niesamowite historie, wciągające klimaty i zaskakujące zakończenia. Rocznie czytam około 400 książek. Zawodowo jestem mgr.ekonomii, który po 18 latach pracy w korporacji – banki zupełnie się przekwalifikował. Od 6 lat prowadzę Agencję Reklamową DMUCHAWCE.

"BIBLIA WAGINY" DR.JEN GUNTER

"DOŚĆ." DOROTA SUMIŃSKA
Może Ci się spodobać

“PO NOWE ŻYCIE” WERONIKA WIERZCHOWSKA
23 października, 2020
“NOIR” ZOFIA MARKOWSKA
28 lipca, 2020
Idealnie coś dla mnie pomyślałam – taki właśnie układ mam aktualnie w domu 🙂
Lektura z zakresu nauk społecznych (psychologii, socjologii).
Autorka jest psychologiem i od wielu lat zajmuje się relacjami między ludźmi. Działa też w obronie praw zwierząt i jest autorką Akcji Strategicznej dla Zwierząt.
Temat bardzo ciekawy i niezwykle ważny, jednak gorzej z wykonaniem.
Ciężko mi uwierzyć, że tak ważne zagadnienie zostało potraktowane tak ogólnikowo i napisane w sposób tak nudny po prostu. Właściwie niewiele było w temacie, a może po prostu spodziewałam się czegoś zupełnie innego.
Ciężko się to czytało ze względu na spłycenie tematu
i bardzo nużący język oraz styl..
Autorka opisuje nam na czym polega wegetarianizm, a na czym weganizm.
Pierwsi nie jedzą żadnego mięsa a drudzy oprócz tego nie jedzą również żadnych produktów pochodzenia zwierzęcego czyli jajek, serów, mleka.
Są niewątpliwie dwa plusy tej lektury : poznajemy na czym polega karnizm i to jest najważniejsze w tej książce.
Autorka słusznie zauważa i podkreśla, że jedzenie mięsa dla człowieka stało się naturalne i oczywiste. Tak samo jak posiadanie zwierząt, które udało się człowiekowi udomowić np. pies czy kot. A co z innymi zwierzętami ? Dlaczego zdecydowaliśmy niektóre zwierzęta jeść, a innymi się opiekować ? To ważne pytania i czy tak naprawdę jesteśmy
szczerzy odpowiadając na nie ?
Pomimo tego, że mało jest tutaj tego co zapowiadała autorka, to jednak dobrze, że powstała ta książka. Coraz więcej pisze się o prawach zwierząt ;wyciekają filmy pokazujące w jakich okrutnych warunkach “żyją” zwierzęta, które zjadamy.
Udowodniono naukowo, że zwierzęta tak jak ludzie czują i się boją. Wiedzą co to strach, kara i tęsknota za odebranym dzieckiem, które dopiero co się urodziło.
Jak MY ludzie możemy być tak okrutni i udawać, że nie widzimy tego co się dzieje ze zwierzętami hodowanymi przecież specjalnie, abyśmy mogli je zjeść ?
Myślę, że każdy z nas powinien się nad tym zastanowić i uczciwie odpowiedzieć sobie na pytanie – dlaczego jem mięso ? To drugi plus tej lektury – namówienie do zastanowienia się nad tym istotnym tematem.
Pewnie najwięcej osób odpowie “Bo lubię”, ale czy faktycznie cierpienie i krzywda tych niewinnych stworzeń jest warta tego, abyśmy mogli zjeść schabowego czy kiełbasę z grilla ?
A może Tradycja ? Święta i kiełbasy, szynki , rosoły, czerniny , steki, albo karp, zabity tuż przed Wigilią. Serio ? – to jest tradycja chrześcijańska. To nikogo nie rusza ?
Nazwijmy to po imieniu – to jest barbarzyństwo ! I wszyscy w tym uczestniczymy.
Absolutnie nie ma znaczenia, że nie my fizycznie zabijamy, bo dla nas zabijają inni, abyśmy mogli kupić w sklepie piersi z kurczaka, mielone, gęsi, króliki czy ryby.
W przyrodzie funkcjonują prawa natury i oczywiste, że wygrywa silniejszy. Jednak czy człowiek w tym wszystkim celowo hodując i zjadając zwierzęta może czuć się zwycięzcą ?
Pozostawiam Was z tymi pytaniami i ufam, że naprawdę uczciwie sobie na nie odpowiecie. Sądzę, że niektórzy po raz pierwszy w życiu.